niedziela, 3 marca 2013

I znowu LUSH ;)

To już zakrawa na uzależnienie... Udało mi się w końcu zdenkować szampon i odżywkę alterry, musiałam więc czegoś poszukać. Dobrze wspominałam szampon Rehab, postanowiłam zakupić największe dostępne opakowanie. Jako odżywki będę używać American Cream, którą też kiedyś wypróbowałam.

Zdecydowałam się też na tonik Breath of Fresh Air. Pożaliłam się też ekspedientce, że maseczka z peelingiem Brazened Honey wprawdzie bardzo dobrze oczyszcza twarz, ale też mocno wysusza skórę. W odpowiedzi dostałam próbkę innej maski Love Lettuce. Zobaczymy, co zdziała :)

Od lewej: maseczka Love Lettuce, tonik Breath of Fresh Air, szampon Rehab i odżywka American Cream.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...