poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Przerwa w pisaniu bloga do 02.09.2012

Jako że wyjeżdżam na wakacje gdzie mogę nie mieć dostępu do internetu, zawieszam pisanie postów do 02.09.2012 :) Wszystkim Wam życzę miłego spędzenia ostatnich dni sierpnia :)

czwartek, 16 sierpnia 2012

Owocowe szaleństwo!!!

Będąc pewnego dnia na tzw. chińskim targu (Paddy's Market) udało mi się kupić najprawdopodobniej najsmaczniejsze owoce jakie w życiu jadłam:

1.1 kg (!) jabłko z Jamajki
1 mały ananas w kolorze czerowno-różowym
250 g truskawek o czerwonej skórce i kompletnie białym/przezroczystym miąższu (chociaż teraz zaczynam się zastanawiać, czy to jakaś wariacja krzyżówkowa w rodzaju pineberry czy framberry)

W domu po dorzuceniu dwóch złotych kiwi i kilku kawałków wściekle pachnącej mandarynki postanowiłam zrobić moim skarbom sesję :) Następnie wszystko pokroić i jeść przez kolejne 2 dni :D

sałatka owocowa zrobiona z jabłka z Jamajki, ananasa, truskawek, złotych kiwi i mandarynek

środa, 15 sierpnia 2012

Mniej znaczy więcej

Moje nowe życiowe motto ;)

Biała orchidea
Źródło: brghtcrstl.blog.onet.pl

 Wygląda na to, że sierpień nie będzie produktywnym czasem dla tego bloga... Ledwo co się uporałam z wcześniejszym nawałem różnych spraw,  a teraz znowu mam u siebie mały kociołek. Niestety mój pobyt w Oz powoli dobiega końca, za tydzień będę się włóczyła po innym kontynencie próbując wykorzystać ostatnie dni wakacji. Ale o tym później.

Pewnie każdego przeraża widmo przeprowadzki, a raczej jej strona logistyczna. Szukając rozwiązania problemu nadmiaru przedmiotów i jakichś pomysłów na zorganizowanie całego przedsięwzięcia natrafiłam na dosyć ciekawe zjawisko - minimalizm. Rodzaj filozofii życiowej, która polega na pozbywaniu się nadmiaru rzeczy lub, jak kto woli, otaczaniu się wyłącznie potrzebnymi przedmiotami. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w książce "Sztuka prostoty" Dominique Loreau (świetna recenzja na blogu truffle-in-a-rum-chocolate.blogspot.com) oraz na blogach polskich minimalistów:


Oczywiście minimalizm nie ogranicza się wyłącznie do liczenia swoich rzeczy i pozbywaniu się czego tylko się da, ale z wcześniej wspomnianych przyczyn ten aspekt mnie obecnie najbardziej interesuje.

Próbowałam znaleźć jakieś odniesienia filozofii minimalizmu do tematyki bloga. O dziwo, jest ich całkiem sporo :)

1. Poznaj swoje potrzeby i otaczaj się wyłącznie przedmiotami, które Ci do czegoś służą.

Tutaj przychodzi mi na myśl nasz kobiecy zakupoholizm - 5 kremów, 8 szminek, 15 różnych maseczek :D A i tak zazwyczaj każda z nas używa na codzień tylko kilku swoich ulubionych drobiazgów. Nie lepiej byłoby posiadać jeden dobrej jakości krem do ciała albo odżywkę do włosów? Alternatywą są także półprodukty, z których można wyczarować najróżniejsze cuda.

2. Pozbądź się rzeczy, których nie używasz/nie lubisz/nie są Ci potrzebne.

Dlaczego? Bo zajmują miejsce na półce i łapią kurz podczas gdy mogą się komuś innemu przydać. Przykładowo, możemy nietrafiony zakup sprzedać na aukcji, wymienić lub obdarować nim potrzebujących. Warto też co jakiś czas robić projekt denko, by nie składować prawie pustych butelek po kosmetykach.

Źródło: christiannadowden.blogspot.com


3. Minimalizm w jedzeniu.

Ten aspekt wydaje się dosyć oczywisty - nie jeść więcej niż organizm potrzebuje i nie truć się śmieciowym jedzeniem.

4. Minimalizm na codzień.

Wielu minimalistów zamienia samochód na rower lub windę na rzecz schodów. Zdrowie może tylko na tym zyskać!

5. Mniej rzeczy, więcej czasu dla siebie.

Konsekwencją pozbycia się niepotrzebnych rzeczy jest uporządkowanie sobie życia i wygospodarowanie większej ilości czasu no to, co naprawdę ważne. Zamiast zmagać się codziennie godzinę z bałaganem w otchłaniach szafy (Gdzie się podziała tamta bluzka? Nie mam czego na siebie włożyć!) czy kosmetyczki (Mmm który z moich 20 lakierów najlepiej pasuje do tej cudownie odnalezionej bluzki?) można szybko ogarnąć pokój/mieszkanie, własny wygląd i wyjść na miasto ze znajomymi :) Oczywiście z tymi, z którymi lubimy przebywać, bo po co tracić czas na toksyczne towarzystwo?

Może Wam się to wydać dziwne, ale ponad rok temu wyjeżdżałam z Polski z dwoma dużymi walizkami i plecakiem. Teraz dzięki radom minimalistów udało mi się zmniejszyć dobytek do jednego 20 kg kartonu wysłanego pocztą i takiego większego plecaka na moją backpackerską podróż po Wietnamie i Kambodży w ostatnich dniach sierpnia ^^.

Przydatne linki:
Dom bez papieru – czyli jak pozbyć się niepotrzebnych dokumentów i cieszyć się życiem 
Dom bez papieru 2 – czyli jak ograniczyć źródła generujące papier w naszym mieszkaniu i cieszyć się życiem 
Jak szybko uporządkować swoją skrzynkę email?
Porządek w szafie = porządek w życiu
Porządek w szafach
10 prostych pomysłów na... więcej miejsca w szafie 

Wizaż.pl - Targowisko Ciuchlandia, Hand made, Kosmetyki i Książki 
Szafa.pl - uwolnij swoje ciuchy 

Jeśli chodzi o kosmetyki to kiedyś natknęłam się na post o alternatywnych zastosowaniach nielubianych kosmetyków, ale niestety nie mogę go odszukać :/ Jedyne, co znalazłam, to Tajemnice kosmetyków: alternatywne zastosowania - golenie.

A co Wy myślicie o idei minimalizmu? Kolejne modne dziwactwo czy jednak warto się tym zainteresować?

niedziela, 5 sierpnia 2012

Melduję się z powrotem!

Chciałam od razu przeprosić za moje niezapowiedziane zniknięcie :/ Było to spowodowane wieloma czynnikami osobistymi i technicznymi, ale nie chcę Was tutaj zanudzać. W ramach rekompensaty wrzucam kilka fotek z mojego krótkiego pobytu w Canberze i biorę się za nadrabianie zaległości w blogosferze :)

Uwaga kangury! Kangaroo sign!
Kangur. Kangaroo.
Ambasada Rzeczpospolitej Polskiej w Canberze. Embassy of The Republic of Poland in Canberra.
Papuga. Parrot.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...